„Wieczór w Wenecji” – włoskie klimaty na talerzu

9 marca spędziłam na kolacji 🍽 „Wieczór w Wenecji”🎭🇮🇹czyli na III Kolacji Szefów Kuchni Piano Bar Restaurant & Café Executive Chef Krystian Szopka oraz Sous Chef Wojciech Świątek wraz z Gościem specjalnym Grzegorzem Łapanowskim przygotowali kolację degustacyjną na której zaserwowano 6 dań kuchni włoskiej i śródziemnomorskiej z mocnym akcentem na region Venetto oraz pairing win.

Jako czekadełko⏳podano pyszne grissini🥖 i oliwki.

APERITIFF 🍹🍊„ Prosecco Treviso / Caprise Aperitivo / Twist z pomarańczy

MENU

1/ Przystawka zimna 🍐🧀🥓
„Prosciutto San Danielle, gruszka, Taleggio, ricotta”
Dla mnie było to jedno z lepszych dań tej kolacji💓czyli słodka ugotowana gruszka podana w całości, wypełniona tłustym serem, której dół został owinięty słoną szynką, do tego kwaśny sos na bazie balsamico – smaki idealnie się uzupełniały, przenikały – na samą myśl dostaję ślinotoku 🤤

2/ Przystawka ciepła 🐚🍚🍋🥕
„Risotto cytrynowe, przegrzebki, olej bazyliowy, marchew” Przegrzebek na pysznym cytrynowym risotto udekorowany chipsem z marchwi.

3/ Zupa 🍲🐟🦐🌶
„Pikantna zupa rybna, koper włoski”
Wywar rybny z dużą ilością warzyw, z arabską nutą goździku i imbiru.

4/ Danie główne / ryba / 🐟🥟🦐
„Makrela, ravioli z owocami morza, czarna soczewica, karczochy, sos ze skorupiaków”
Dla mnie w tym daniu urzekło mnie💓ravioli – z krewetką, imbirem, szalotką, koprem włoskim, masłem homarowym i naturalnym. Ta krewetka i to masło wypływające z tego maleńkiego pierożka – rewelacyjna wspaniałość❣️✨wybuchające smakiem! A karczoch był lekko zamarynowany – eksperyment smacznie udany 😉

5/ Danie główne / mięso / 🥩( propozycja Grzegorza Łapanowskiego)
„Rostbef, poliki wołowe, konfitura cebulowa, buraki pieczone, grzyby, topinambur, zielona oliwa”
Na talerzu znalazła się inspiracja „arancini” czyli zamiast risotto był orkisz zapanierowany w głębokim oleju wraz z mięsem z ogonów wołowych i policzków. Kawalek rostbefu z mocnym pieczeniowym sosem oraz chips i puree z topinamburu – które było dla mnie przesmaczne👌🏻aksamitne, śmietanowe – niby to tylko puree z tompiamburu, ale dla mnie jedno z lepszych, które miałam okazję do tej pory zjeść😋ps. buraki były od teścia Grzegorza 😁
Niestety nie doszukałam się grzybów, zagadnęłam więc autora dania, i „prawdopodobnie były to borowiki w sproszkowanej formie dodanej do sosu…”🧐Muszę tutaj uwagę zwrócić na kompozycję podania dania – dla mnie trochę chaos na talerzu😏co nie znaczy, że nie było smacznie…

6/ Deser 🍨
„Mascarpone, espresso, lody pistacjowe” – deser był perełką🌟 – perardą💥tej kolacji! Miałam ochotę na więcej 🤩

DEAGESTIVE🍸🍋 „Limoncello Liquore Dolce Di Limoni E Grappa”

Proszę zwrócić uwagę jak pięknie była zaaranżowana restauracja 😍Po wejściu na salę uwagę przykuwała oryginalna gondola, cudownie się prezentowała, a dodatkowego🇮🇹włoskiego klimatu nadawała przygrywająca na pianinie 🎹muzyka na żywo oraz w przerwach humorystyczny występ zespołu 🎸🎤PPNOU – Pierwsza Poznańska Niesymfoniczna Orkiestra Ukulele PPNOU Pani Marto Marta Klimowskabyło pięknie