O Raju❗️Czy ktoś jeszcze nie był w „Raju”?! Cafe La Ruina i Raj 🌴🦋🦄Tym na Śródce oczywiście! ❣️A jak tak, to co u👫Moniki i Jana jedliście❓🤗
Ja tym razem krótko wyjątkowo, o tym co mi podeszło „w punkt” smakowo 👌😋
A więc… chodzi o tamtejsze-ichniejsze – „Bành mì szefa” czyli wietnamska 🇻🇳 kanapka z wołowiną w khmerskiej paście (wersja z mięsem 35 zł)
Czyli, chrupiąca bagietka🥖, a w niej pyszne, aromatyczne, soczyste, wspaniale doprawione, lekko pikantne🌶miękkie kawałki wołowiny🥩w wyjątkowej-ruinowej paście kroeung👍dodatkowo niezłą robotę robią w niej marchewkowe🥕 pikle i odrobina kolendry☘️Wielbię i polecam💓, a jak rymuję, to znak, że się ślinię🤤 i… 🙈🤪
Edit ❗️ z dnia 6.01.2019: Niestety Cafe La Ruina i Raj z końcem marca 2019 kończy swoją działalność na wyjątkowo klimatycznej Śródce. Przenosi się do ścisłego centrum, na ulicę Święty Marcin. Także od kwietnia 2019 będziemy raczyć się ich daniami i sernikami w nowej miejscówce. Mam nadzieję, że stworzą tam klimat, jaki panował w starym miejscu, a w sumie… to jedzenie jest i tak najważniejsze, a o to się nie ma co martwić 😋