Restauracja Forni Rossi (z przyznanym certyfikatem włoskiego Zrzeszenia Prawdziwej Pizzy Neapolitańskiej) ma w Poznaniu dwa lokale. Pierwszy na Naramowicach Forni Rossi Neapolitan Pizzeria & Restaurant Naramowice, a drugi na Wildzie Forni Rossi Pizza e Cucina Napoletana Wilda, niedaleko Starego Browaru przy ulicy Niedziałkowskiego 28, który funkcjonuje od października 2018r.
Lokal jest przestronny i bardzo gustownie urządzony. Najbardziej zauroczyły mnie przepiękne drewniane stoły – z wtopioną żywicą, która daje niesamowity efekt.
dla lepszego efektu by zobaczyć żywicę podświetliłam ją latarką
czekadełko – focaccia
Można tam spróbować nie tylko prawdziwej neapolitańskiej pizzy… ale i coś niezwykłego i oryginalnego.
Popisowym daniem restauracji, które serwują w obu miejscówkach jest „Spaghetti Carbonara z kręgu sera Grana Padano” (2 porcje) za 64 zł
Danie przyrządzane jest w bardzo efektowny sposób. Najpierw polewa się wgłębienie w kręgu sera alkoholem i podpala żeby zdezynfekować oraz by się trochę stopił. Po paru minutach w tym miejscu wprost z patelni ląduje gorący makaron w celu wykończenia dania.
Naprawdę ciężko powstrzymać ślinotok… Najlepszy jest ten wyczekiwany moment, kiedy w końcu porcje wymizianego w kręgu makaronu lądują na talerzach…
…by za moment móc zjeść idealną porcję carbonary składającej się z bardzo dobrej jakości w punkt ugotowanego makaronu wymieszanego z kremowym serem, jajkiem i aromatycznym włoskim „boczkiem” Guanciale, zwieńczoną startym parmezanem oraz sporą ilością świeżo mielonego czarnego pieprzu. Jesteś w niebie!
Polecam! Tylko trzeba pamiętać, że ta wersja carbonary „z koła” jest opcją dla dwóch osób. W menu jest też opcja dla jednej, ale już nie „z koła” – cena za porcję 28 zł.
A tak na marginesie…
Zastanawialiście się kiedyś, skąd się wzięła nazwa popularnego spaghetti à la carbonara?
Jego początki nie są do końca oczywiste, ale jedna z legend głosi, że to było danie włoskich górników, które miało im zapewnić energię na cały dzień (carbone to po włosku węgiel). Górnicy wychodząc do pracy zabierali ze sobą makaron, jajka, kawałek wędliny i na miejscu przyrządzali sobie z nich prosty, ale pożywny posiłek. Inna historia to powód w daniu dużej ilości czarnego pieprzu wyglądającego jak węgiel.
Poniżej wstawiłam krótkie filmiki, ale to i tak trzeba zobaczyć, poczuć i zjeść „na własne oczy”! 😉
Podpalenie wnętrza Grana Padano w celu roztopienia.
Mieszanie carbonary w kręgu Grana Padano
Wykładanie carbonary na talerze
