sobota, 20 kwietnia, 2024

„Autentyk-kuchnia i ludzie” – autentycznie smacznie

Najnowsze

„Autentyk – kuchnia i ludzie” to restauracja z autorską kuchnią Ernesta Jagodzińskiego znajdująca się w wolnostojącym budynku przy ulicy Grunwaldzkiej 248.

Lubię panujący tam kameralny klimat, przyjemny skandynawski wystrój i rewelacyjną obsługę. 

Karta w Autentyku jest krótka. Zjemy tam dania w stylu fusion, w których łączone są elementy kuchni polskiej z akcentami kuchni śródziemnomorskiej jak i smakami Azji. Przez co finalnie gość otrzymuje na talerzu potrawy z niepowtarzalnym stylem Ernesta Jagodzińskiego intuicyjnie łączącego smaki ww. regionów.

Podczas mojej wizyty w „Autentyku” tym razem nie zastałam Szefa Ernesta, bowiem pełnił obowiązki jako juror techniczny w prestiżowym konkursie kulinarnym „L’Art de la cuisine Martell – Ogólnopolski Konkurs Młodych Talentów” w hotelu Zamek Ryn. 

W tym dniu stery w kuchni objął baaarrrdzo utalentowany🌟 kucharz Łukasz Daszyński, który od niedawna pełni funkcję Chefa de Partie odpowiedzialnego za kuchnię ciepłą. Mimo młodego wieku ma On na swoim koncie nie mało osiągnięć: zwycięzca Młodego Kreatora Sztuki Kulinarnej 2016 / zwycięzca konkursu dla profesjonalistów Primerba Cup 2016 / finalista Kulinarnego Pucharu Polski 2017 / finalista Wielkopolskiego Kucharza Roku 2018 / wraz z Ernestem Jagodzińskim finaliści Le chefs en or w Paryżu. Imponujące! Trzymam kciuki za następne sukcesy!  

Po tym „krótkim” wstępie czas na wzmiankę co zjadłam. 

W restauracji od 12.00 do 16.00 serwowany jest lunch i ja na takowy się wybrałam. 

Dodatkowo w trakcie mojej wizyty zostałam mile zaskoczona niespodziewajkami 💗

Po otrzymaniu „czekadełka” czyli pieczywa własnego wypieku wraz z twarożkiem z chrzanem i suszonym pomidorem jak i masła szafranowego, do którego można było sobie docinać i próbować stojące na stole w skrzyneczce z nożyczkami mikro zioła 🌱potrafiące zaskoczyć swoim smakiem, 

dostałam od Łukasza „assiette z ziemniaka” – puder, espuma oraz puffed potatoes z majonezem szczypiorkowym i podwędzanym z sepią.

Dostać pyrę 😉 na jednym talerzu w takich trzech różnych wcieleniach to super zaskoczenie, trzy różne tekstury, trzy różne kolory, trzy doznania na języku. Najbardziej zauroczyły mnie „mini nadmuchane pączki” ponieważ od razu przypomniało mi się danie, w którym zjadłam je po raz pierwszy, a było to w najlepszej restauracji w Dubaju – Ossiano u Gregoire Berger.

Od niedawna w Autentyku, jako jednej z niewielu restauracji w Poznaniu, a nawet i w Polsce można spróbować MOWI – najwyższej jakości łososia. Jest to produkt, który dopiero wchodzi „na salony” zacnych restauracji.

Tutaj w aktualnym menu MOWI widnieje w dwóch odsłonach. Jako danie główne – „Łosoś MOWI / ziemniaki puree / kremowy szpinak” oraz przystawka, którą właśnie miałam przyjemności spróbować – „Łosoś MOWI / szalotka / kolendra / limonka” 

Był podany w stylu a’la ceviche, czyli kawałki surowego łososia zamarynowane w słono-słodkim i kwaśnym tajskim sosie ( syrop cukrowy / sok z cytryny / chilli / czosnek / imbir / trawa cytrynowa / liście kafiru / sos rybny) który subtelnie wpił się w maślanego w smaku łososia, do tego przełamująca delikatną i mięsistą teksturę ryby szalotka i świeży ogórek obtoczony w lekko chrupiącym prażonym mielonym ryżu z kafirem, no i zioła jak, tajska bazylia, shiso i kolendra. To było wspaniała kompozycja – godna produktu, idealnie podkreślająca jego smak.

Polecam zaznać tej rozkoszy! 

To produkt premium! Swój smak, kolor i jakość zawdzięcza specjalnie opracowanej karmie. Ma mniej tłuszczu i zawiera wyższą zawartość kwasów nienasyconych Omega -3 niż zwykły łosoś.

Bardzo się cieszę, że miałam okazję spróbować tak niesaMOWItego ekologicznego łososia atlantyckiego!

Z propozycji lunchu wybrałam:

„Krem z pasternaku z tymiankiem” 

Pasternak jak i skorzonera, topinambur czy brukiew… to dosyć zapomniane warzywa, ale na szczęście wracają do łask i coraz częściej pojawiają się w daniach dobrych restauracji. Dlatego z wielką chęcią zjadłam ten delikatny i słodkawy krem z odrobiną tymiankowego aromatu, z dodatkiem pysznych chipsów z cebuli i kawałka pieczonego pasternaku, wykończony olejem z dymki oraz mikro ziołami shiso purple. 

oraz na drugie: 

„Gulasz z jelenia z demi glace i warzywami okopowymi”

Ładnie podane danie, w dwóch osobnych małych miedzianych garneczkach. W jednym był lekko pikantny, bardzo dobrze doprawiony i aromatyczny gulasz z drobno pokrojonymi warzywami, zwieńczony mikro ziołem – rukiew wodna. W drugim zaś niebiańsko pyszna kasza pęczak z grzybami w kremowo-maślanym sosie pod „potatoes anna” – zapieczone cieniutkie niczym chipsy talarki ziemniaków. Mikro zioła to – sakura (czerwona  rzodkiewka) i shiso purple (pachnotka, kumin) Wspaniałości po całości 💗

był i 

„deser dnia”

Deser który mi przyniesiono przerósł moje oczekiwania.  Dostałam kopułkę z białej czekolady z małymi otworkami w których znajdowały się misternie poutykane mikrozioła atsina cress o słodkim lekko anyżowym posmaku. Pod nią znajdowała się kostka musu z mlecznej czekolady, oraz wiele kropek z malinowego coulis. Efekt Wow! Nie tylko wizualny, ale i smakowy. Biała czekolada z anyżową nutką to oryginalne i pyszne połączenie, do tego przełamanie kwaśnym sosem z malin by potem jeszcze móc rozkoszować się odrobiną czekoladowego musu. I like it!

(przy zdejmowaniu kopułki trochę uszkodziłam „kostkę” paznokciem ;))

Jak można zauważyć charakterystycznym akcentem w „talerzach” jest dodawanie niezwykle wysublimowanych mikro ziół. Takiej ich szerokiej gamy jaka jest w Autentyku nie spotkałam w Poznaniu nigdzie indziej. Dzieje się to za sprawą firmy Koppert Cress, która dostarcza je do topowych restauracji. Mikro zioła to nie tylko element dekoracji, są bardzo inspirujące dlatego chętnie wykorzystuje się je w kuchni kreatywnej. Połączenie ich smaku i aromatu z potrawami nadaje im wyjątkowego charakteru. Ta mała roślinka, to taka „kropka nad i”🌱😉

Wizyta w Autentyku to niezapomniana kulinarna wspaniała przygoda. Smaki tekstury zapachy kolory – to wszystko zawładnęło moimi zmysłami, tak totalnie niebanalnie autentycznie… Dziękuję Łukaszowi za te doznania, Michałowi jak zwykle za profi serwis, a Szefowi Ernestowi gratuluję TAK zdolnego kucharza w zespole 👍

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

803FaniLubię
5,011ObserwującyObserwuj

Wydarzenia